Rama w sobotę w końcu wróciła z malowania. Efekt jest naprawdę super. Rama została malowana 2 razy proszkowo, najpierw w czarny mat, potem farbą z połyskiem. Wszystkie otwory do malowania zaślepiłem, dzięki temu nie muszę nic teraz gwintować i poprawiać bo zalała to farba. Dzięki 2 warstwom wszystko jest super zalane i nawet miejsca w których są fabryczne spawy uzyskuje się ładne wygładzone powierzchnie. Do zdjęć założyłem półki oraz nowy sworzeń główki ramy który wrócił już z ocynku. Nowe bieżnie i kulki wysmarowane smarem SKF do łożysk i wszytko obraca się taka jak fabryka chciała. Do tego pomalowany został stabilizator tylnego bębna oryginalny stosowany w BP. Wahacz tylny musi poczekać niestety na poprawkę. Części które będą szły do chromu mam już przygotowane. Niestety nie wiem jeszcze z której firmy skorzystam... Przypominam również wszystkim o zbliżającym się w tym tygodniu zlocie WSK w Świdniku w dniu 9-11.07.2010.