

Wrócił wydech, podstawa siodła i amortyzatory tylne z malowania proszkowego. Efekt jest naprawdę super i trzeba tu przyznać, że chłopacy z ulicy "na zapleczu" w Toruniu dają radę. może nie widać tego na zdjęciach, ale lakier jest położony naprawdę równo i nie mam zastrzeżeń co do całości. Przed zawiezieniem do malowania zabezpieczyłem wszystkie gwinty i szpilki aby potem nie musieć gwintować niepotrzebnie elementów. Amortyzatory trzymają mimo wyższej temperatury w jakiej są malowane elementy. Wydech wyszedł naprawdę ładnie i bez żadnej skazy. Podstawa jedzie jutro do tapicera i dostanie w końcu nowy pokrowiec z dermy. Na foto również wspominana stopka boczna która dopiero wrócił z ocynku wraz z trzymakiem bębna. Stopka pójdzie w proszek a trzymak zostanie jak jest. najgorzej drażnią mnie chromy które przyjdą pewnie za ohoho i nie prędzej... Reszta w miarę się układa i powoli, powoli idzie do przodu. Nadal nie mogę jednak znaleźć żadnego chromowania technicznego do ponownego pochromowania lag przednich nieruchomych... MOŻE ZNACIE JAKAŚ FIRMĘ LUB MACIE ZNAJOMEGO KTÓRY SIĘ TYM ZAJMUJE ??? Będę wdzięczny za każdą pomoc. Poniżej foty dziś odebranych elementów :)





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz