Jak pisałem tak zrobiłem. Pałąk tylni dopasowany, wspawany. Wyszło naprawdę super. Przy ramie pozostały już tylko pierdoły do dokończenia. Ogólnie trochę poszlifować większe rysy z dołu, wspawać mocowanie błotnika tylnego. Rama potem pójdą do piaskowania piaskiem z Egiptu ( tak tak to nie żart :). Jutro odbieram też z regeneracji wał korbowy i uszczelniacze wału i wałka zdawczego. Co do dokumentacji tzw. papierów mam już wszystkie. Motocykl jest już opłacony i zarejestrowany co mnie bardzo cieszy z racji zlotu motocykli WSK w Świdniku. Bez papierów bałbym się trochę jechać z motocyklem na kipie, a tak spokojnie na legalu mogę się o nic nie martwić :) Poniżej kilka ciepłych zdjęć z przed godziny po wspawaniu nowego pałąka tylniego.
Ps. Ogromne podziękowania dla pana M. za zwymiarowanie długości pałąka :)
1 komentarz:
Sebciu. Bardzo ladne siodlo masz:)
Prześlij komentarz